Każdy może być ratownikiem – dorosły i dziecko, osoby starsze, nastolatkowie. Sposób pomagania zależy jedynie od możliwości, umiejętności i poziomu wyszkolenia. Niestety niewiele osób wie, jak udzielać pierwszej pomocy. Właśnie dlatego tak ważna jest edukacja w tym zakresie. 15 czerwca do klasy pierwszej na zaproszenie wychowawcy Ewy Plichty przyszła Pani ratownik medyczna Ewa Tyczyńska. Pani Ewa T. podkreśliła, jak ważne są kursy dla najmłodszych, które mają przede wszystkim oswoić dzieciaki z tematyką udzielania pierwszej pomocy i przygotować je do późniejszego, łatwiejszego przyswajania rozszerzonej wiedzy. Im starsze dzieci, tym więcej teoretycznej i praktycznej wiedzy można im przekazywać. Taki system edukacji nie tylko sprawia, że nauka jest łatwiejsza, ale też oswaja dzieci z pierwszą pomocą. A oswojenie z kolei prowadzi do tego, że jako dorośli nie zawahają się tej pomocy udzielić. W kursach pierwszej pomocy dla dzieci najważniejsze jest, by nauczyć je tego, że pomoc osobie poszkodowanej jest czymś naturalnym. Nie obowiązkiem obłożonym karą (często straszy się ludzi więzieniem i odpowiedzialnością karną za nieudzielenie PP), ale naturalnym, ludzkim odruchem. Dzieci przypomniały sobie jakie są numery alarmowe, swój adres domowy, w jaki sposób wezwać pomoc, ćwiczyły na fantomach resuscytację. Spotkanie z panią ratownik było przedłużeniem jednym z wielu działań Akademii Bezpiecznego Puchatka, które w klasie przeprowadziła wychowawczyni p. Ewa. Za rok zaprosimy p. ratownik ponownie, aby przypomnieć sobie wiadomości i umiejętności. Dziękujemy! E.P.